Wszyscy o wszystkim = offtopiarstwo 8-)

isabeau

Cloe, możesz rozwinąc ten temat? Odnośnie azjatów :haha:

To bardzo budujące :haha:

Cloe

No bo oni mają coś pochrzanione w kodzie genetycznym i nie mają enzymu, który odpowiada za trawienie alkoholu (nie pamiętam jak się nazywał). I się BARDZO szybko upijają... I nie umieją wcale a wcale jeździć na łyżwach, ale to inna bajka ^^

isabeau

Dziękuje Cloe. Pocieszyłaś mnie. Już wiem, że nie jestem jedyna, która ma bardzo słabą głowę :smile2:

A z tego, co kiedyś słyszałam, to Rosjanie potrafią świetnie jedźic na łyżwach. Na pewno, są dobrzy w balecie (chyba nawet najlepsi).

Kan.

w piciu też są nieźli.

mam wrażenie, że umiejętność picia jest niezłą miarą umiejętności jeżdżenia na łyżwach.

isabeau

Fatalnie jeżdże na łyżwach

Cloe

rzeczywiście na to wygląda... :tounge:

a wiecie że jak w encyklopedii jest podana ilość promili we krwi to jest * i pisze 'nie dotyczy narodów słowiańskich'?

isabeau

Sama nie wiem czy taka encyklopedia to komplement czy obelga...

Kan.

to jest dość znany przypadek. ja szłyszałam o jakimś wydaniu encyklopedii medycznej z takim dopiskiem.

isabeau

Taaa... No więc, to komplement czy obelga? Bo ja to w sumie jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę, ale my (jako naród) przecież nie pijemy przy każdej okazji... Chyba...

Kan.

pijemy. to jednak kwestia towarzystwa. wiesz, dla polaków nie ma spotkania/imprezy, której nie dało by sie sprowadzić do picia.

isabeau

Czyli jak będzie okrągła rocznica motylków to wyciągam szampana :smile2:

Krótko mówiąc motylki sa rozpite hehehe. Ich fani też :blink:

Natari

Wiesz, my nawet bez rocznicy wyciągamy trunki :P
Ale to chyba prawda... chociaż jak od ażdej reguły sa wyjątki :smile2:

isabeau

Ech, a ja chciałam tak uroczyście :smile2:

Atil

Ehh.. nie mówcie Motylki bo mi się Sylwek od razu przypomina :niah:

D

Było mi tak niedobrze, że po jakichś 2 godzinach męczarni po prostu poszłam do ubikacji i brzydkopowiedziawszy - zmusiłam się do zwrócenia. A pomieszałam chyba wszystko co się dało ; DD istny Koktajl Mołotowa ; DD

isabeau

1. Człowiek uczy się na błędach.
2. Nic co ludzkie nie jest mi obce :haha:

Jaki z tego morał? Przynajmniej raz w życiu każdy zmieszał alkohol, a później odczuwał tego przykre konsekwencje.

Ostrzeżenie dla tych, którzy nigdy nie zmieszali!

*Nie mieszajcie! Toaleta was nie obejmie, chociaż wy to zrobicie!* (dobre rady znajomej)

Ostatnio usłyszałam, że koniecznie (koniecznie!) muszę ze znajomymi oblac fakt, iż jedna w końcu poszła do pracy... Chyba naprawdę nasze państwo jest lekko przepite...