 Wysłany: Pon 19:34, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
| Bardzo fajna jest trylogia "w blasku księżyca" Hearn. Czytałam juz jakis czas temu, ale i tak uważam, że świetna. Z japońskich, to całkiem fajna była trylogia "Talizman z Nefrytu" (czy coś koło tego) ale zaznaczam, że berdzo specyficzna... | |
| Wysłany: Nie 22:47, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
| Hmm.. co to ja tam czytam...
Hehehehe No więc mam słabość do wszystkiego co może mieć z Japonią wspólnego. Tak więc pochłonełam trylogie Lian Hearna "Po słowiczej podłodze" (<- tytuł pierwszego tomu), poza tym kurcze tytuł własnie wyleciał mi z głowy  Oooooo wiem "Opowieść Murasaki" Lizy Dalby :*** Nyoo "Wyznania gejszy" też są godne polecenia:) Agh wyleciało mi teraz wszystko z głowy w każdym razie to jest to co lubie :P Jeśli zna ktoś jakieś fajne powieści związane z japonią (samuraje itd) to prosiłabym o jakies tytułu :3 |
|
| Wysłany: Sob 23:08, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
czytam wszystko  Izabelę Sowę też znam a przygode z fantastyka tez mialam, sentyment do Sapkowskiego; zreszta moj kumpel uwaza ze większosć ludzi ktorzy czytal fantastyke albo sie potem interesuje mnga albo idzie w kierunku bractw rycerskich <taka mala konkluzja>
mialam straszna zajawke na William'a Whorton'a <ale jakies 2 lata temu> a teraz czytam co popadnie rozne takie roznosci <trzeba być wszechstronny> |
|
| Wysłany: Pią 14:14, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
miałam kiedyś zajawke na Nore Roberts~. w wakacje z 5 lat temu. lol. pochłaniałam te ksiażki jedna za drugą.  |
|
| Wysłany: Pią 14:01, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
Czytam wszystko. Od Mikołajka przez Dziady aż do romansów Nory Roberts. Ale w tym momencie najlepiej na mnie działa Carl Hiaasen i jego "Strip Tease". Uwielbiam tę książkę  |
|
| Wysłany: Sob 21:05, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
Ja to czytam praktycznie wszystko, co mi sie nawinie 
Garth Nix i jego "Abhorsen" są świetne, jak to czytałam, to praktycznie pokladałam się ze smiechu z Coelho to tylko alchemika czytałam i "zahira" po angielsku. I lepiej mi się czytało Zahira, bo polska wersja mnie praktycznie uśpiła... Fantastyke lubię, zwłaszcza "Achaję" Ziemiańskiego. I "Abarat" Clive'a Barkera. I lista mogłaby byc jeszcze długa, ale to na potem |
|
| Wysłany: Sob 16:26, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|||
OhH.! Z tego jest mój boski "Siewca wiatru" <33 |
|||
| Wysłany: Sob 15:30, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
| Ja czytam głównie polaską fantastyke, polecam wszystkim książki z wydawnictwa :Fabryka Słów", wszyscy pisaże jakich wydaje to wydawnictwo sa świetni i mogłabym ich tu wymieniac w nieskończoność (lekka przesada).
Moimi ulubionymi są : Jarosław Grzędowicz, Zamboch, Jacek Piekara, Jakub ćwiek...... A wogóle to zajrzyjcie na stronkę http://fabryka.pl |
|
| Wysłany: Pią 15:45, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
| przeczytałam "kod.." i jest taki... jak nic nie ma innego i się nie chce myśleć |
|
| Wysłany: Pią 15:40, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
| ja osobiście nie zadałam sobie trudu przeczytania jakiejkolwiek z jego książek bo uznałam, że są zbyt popularne.
to samo było z kodem da vinci.. ^^' |
|
| Wysłany: Pią 15:23, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
| (też lubię "rok..." : ) )
z polskich czytam Pilcha, z niemieckich Bernhard Schlink ("Der Vorleser" *_*)... no i jeszcze Murakami, Shakespeare i czasami Gaiman, ale ten ostatni mnie trochę męczy. No i moja ostatnia miłość- "Fight club". a co sądzicie o Paulo Coelho? Bo mi się np. podobał "alchemik" i "nad rzeką piedrą..." ale reszty po prostu NIE MOGĘ czytać bo mi się agresor włącza, a "Pielgrzym" mnie usypia prawie tak dobrze jak geografia.. |
|
| Wysłany: Pią 14:30, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
| a ja z autorów to lubie tylko Kurta Vonneguta Jr. fajne ksiażki pisze, tematyke trudno określić. o wojnie, o polityce, o ludziach, kosmitach.. złośliwie, ironicznie lekko i zgrabnie napisane. lubie gościa.
a z pojedyńczych tytułów uwielbiam "rok 1984" Orwella. ogółem antyutopie to bardzo ciekawa tematyka + ksiażki o obozach koncentracyjnych.  |
|
| Wysłany: Pią 8:29, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
Ja ogólnie to znam malo pisarzy polskich, moze to dlatego ze nie mieszkalam w Polsce wystarczajaco dlugo i sie malo czytalo tez. Wkoncu mialo sie tylko te 12 lat 
Ale mam jednego ulubionego pisarza zagranicznego. Garth Nix. Napisal trylogie Abhorsen...lub jak to woli Sabriel. Napisal takze nastepna trylogie...nie pamietam dokladnie tytulu,ale to bylo cos o królestwie. Czekam az ja dorwe u nas w sklepach. Jego styl pisania mi sie bardzo podoba. Opisuje dokladnie mysli bohatera a takze akcje i nie brakuje humoru. No to wsio^^ |
|
| Wysłany: Czw 23:04, 30 Lis 2006 Temat postu: Książki ; DD |
|
| Był film, była muzyka - czas na książki
Co czytacie moje Motylki.? Ja kocham, ubóstwiam Izabelę Sowę i jej owocowe powiści przepełnione humorem. Kierowane do każdej grupy wiekowej ale jak ja to czytałam mając lat 17 jakoś pomagało mi to stworzyć doroślejszy obraz świata
Dlatego polecam: :Smak świeżych malin", "Cierpkość wiśni", "Herbatniki z jagodami" oraz "Zielone jabłuszko" A poza tym to jeszcze M.L. Kossakowska "Siewca wiatru" ... moge to czytać i czytać w nieskończoność..  |
|